piątek, 7 września 2012

Moja pierwsza rękawiczka...

... tak, rękawiczka, bo druga dopiero będzie. Mam nadzieję, że dziś wieczorem ;)

Do tej pory jakoś nigdy się nie złożyło żeby rękawiczki robić, więc to mój debiut ;) Ale ja ogólnie jakoś bardzo rękawiczkowa nie jestem, dziecko w zeszłym roku też nie dało na siebie żadnej założyć, więc...

Za to teraz w planach mam dwie pary i jedną parę mitenek. Wzór to Tiny Darling Mittens. Robótka prościutka. No może poza mikroskopijnym kciukiem ;) Pewnie kwesta wprawy, ale dla mnie te kilka oczek i cztery druty to wyzwanie ;)

Wzór jest w rozmiarze 12-18 m-cy i dla mojej dwulatki musiałam dodać kilka oczek i rzędów. Mankiet przedłużyłam za mało. Drugą parę zrobię z dłuższym.

Modelka ubrała rękawiczkę. Sukces! I nawet zapytała się gdzie druga. Sukces razy dwa! ;)









3 komentarze:

  1. brawo :) ..mala rzecz a cieszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Nawet bardzo cieszy :) No i na czymś wprawy z drutami pończoszniczymi trzeba nabrać ;)

      Usuń
  2. Super !
    Takie są najcieplejsze :-) i najlepsze :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń